3 ciężarówki spłonęły na parkingu

3 ciężarówki spłonęły na parkingu

3 ciężarówki spłonęły na jednym z parkingów w Pruszczu Gdańskim

3 ciężarówki spłonęły w Pruszczu Gdańskim. Na parkingu znajdującym się przy ul. Batalionów Chłopskich można było oglądać bardzo groźny i niepokojący widok. Chodzi o widok pożaru, który miał miejsce w okolicach godziny dwudziestej trzeciej. Na wspomnianym parkingu znajdowały się ciągniki siodłowe wyposażone w naczepy. Wszystkie te pojazdy uległy poważnemu pożarowi, w którym na szczęście nie ucierpiał żaden człowiek. Mimo to straty są poważne, więc właścicielowi na pewno wesoło nie jest.

Poważne straty

Często bywa tak, że w sytuacji zapalenia się pojazdu jeszcze da się go uratować. Niestety inaczej było w tym momencie. Pojazdy uległy takim uszkodzeniom, że praktycznie nie ma co po nich zbierać. Na szczęście jednak żaden człowiek nie ucierpiał, co jest w tej chwili najważniejsze. Poniesione straty oszacowano na ok. 3 miliony złotych. Nie jesteśmy jednak powiedzieć w tym momencie, co spowodowało pożar, ani kim był właściciel zniszczonego mienia.

Kiedy dojdzie do zniszczenia samochodu, część pieniędzy zawsze można odzyskać. Dużą część zniszczeń pokrywa ubezpieczenie, ale zawsze dzieje się to na pewnych warunkach. Trzeba sporządzić odpowiedni raport, złożyć dokumenty, a czasem i tak nie ma pewności, że uda się otrzymać odszkodowanie w takiej kwocie, w jakiej się chce. Nawet jeśli finansowo nie wyjdziemy na tym aż tak źle, to poziom stresu i tak jest wysoki.

Strażacy szybko uporali się z pożarem

Akcja gaszenia pojazdów przeszła pomyślnie, kiedy tylko na miejscu znaleźli się strażacy z Pruszcza Gdańskiego, Rościszewa i Łęgowa. Wśród nich byli zarówno przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej jak i Ochotniczej Straży Pożarnej.

Trzeba wyrazić wielkie uznanie dla straży pożarnej, której udało się błyskawicznie zażegnać niebezpieczeństwo. Gdyby nie ich starania, mogłoby dojść do sytuacji rozprzestrzenienia się ognia. Wtedy zająć mogłoby się też inne samochody albo nawet budynki. Oczywiście całkowite zniszczenie trzech samochodów jest bardzo poważną sprawą, ale możemy spojrzeć na to też z innej strony. To, że spłonęły tylko trzy samochody, jest zdecydowanie pozytywem tej sytuacji. Gdyby nie strażacy, ryzykujący swoim własnym życiem, skutki mogłyby być dużo bardziej opłakane.