Na stacji benzynowej w Gdańsku podpalił się mężczyzna

Na stacji benzynowej podpalił się mężczyzna

Na stacji benzynowej Orlen w Gdańsku doszło do szokującego zdarzenia. To właśnie na jej terenie podpalił się pewien mężczyzna najprawdopodobniej z zamiarem samobójstwa. Jednak na szczęście udało się go odratować, w czym pomogła nie tylko straż pożarna ale także obsługa stacji. Rannego mężczyznę zabrano do szpitala, w którym otoczono go odpowiednią opieką medyczną. Wiemy, że ma bardzo poważne poparzenie ciała i znajduje się w ciężkim stanie. Stacja benzynowa również doznała kilku zniszczeń i trzeba ją było tymczasowo zamknąć.

Jaki był powód?

Nie wiadomo na sto procent, jakie motywacje miał mężczyzna. Dziennikarze jednak nie próżnują i nieoficjalne informacje radia RMF FM mówią, że miał on być podejrzany o zabójstwo. Czy oznacza to, że miał on na celu popełnienie samobójstwa, aby uciec przed wyrokiem? Byłoby to naprawdę dziwne, zwłaszcza że śmierć przez samopodpalenie nie należy do najlżejszych. Trudno więc wyobrazić sobie, aby ktoś próbował sobie w ten sposób ulżyć.

Samopodpalenia zdarzają się bardzo rzadko, a gdy już się przydarzą, mają one zupełnie różne podstawy. Czasem dokonuje się je w celach społeczno-politycznych. Najpopularniejszym takim przypadkiem było samospalenie Ryszarda Siwca w ramach protestu przeciwko inwazji na Czechosłowację. Podobne głośne wydarzenie miało miejsce w Warszawie na Placu Defilad w 2017 r. Tam samobójstwo popełnił Piotr Szczęsny, zwany „Szarym Człowiekiem”, który w ten sposób miał okazać sprzeciw wobec władzy.

Samopodpalenie na stacji benzynowej – co dalej

Nie wydaje się jednak, aby mężczyzna, który podpalił się na stacji benzynowej, miał jakiekolwiek polityczne motywacje. Jedyną znaną nam przesłanką jest wspomniana wcześniej nieoficjalna informacja radia RMF FM. Nadal jest to jednak za mało, żeby móc z pewnością stwierdzić, dlaczego ta sytuacja miała miejsce. Reszty będzie się można dowiedzieć prawdopodobnie dopiero, gdy mężczyzna już dojdzie do siebie. Mimo odniesionych ran udało mu się zachować świadomość i poinformować służby o swojej tożsamości.

Nie wiadomo też, w jakiej kondycji psychicznej był mężczyzna w momencie samopodpalenia. To również może się okazać istotne w kwestii tego, co dalej z tą sprawą należy zrobić. Nie zapomnijmy o tym, że trzeba też będzie pokryć szkody, które poniosła stacja. Mimo że uszkodzenia na stacji benzynowej nie są zbyt duże, to jednak trzeba będzie za nie zapłacić.